Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Małe źródełko

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Admin

Admin


Liczba postów : 67

Dodatkowe Informacje
Krzepa:
Sprawność:
Umysł:

Małe źródełko Empty
PisanieTemat: Małe źródełko   Małe źródełko EmptyWto Lip 12, 2016 11:17 am

Małe źródełko Vra5bt
Powrót do góry Go down
https://saovine.forumpolish.com
Murcielago
Samotnik
Samotnik
Murcielago


Liczba postów : 4

Dodatkowe Informacje
Krzepa: 2
Sprawność: 4
Umysł: 4

Małe źródełko Empty
PisanieTemat: Re: Małe źródełko   Małe źródełko EmptyNie Sie 07, 2016 11:37 am

Miał za sobą dość długą podróż, toteż zaczynał odczuwać pierwsze - acz całkiem wyraźne oraz dotkliwe - oznaki zmęczenia. Szczupłe łapy z wola poczynały odmawiać posłuszeństwa i jawnie buntować się przeciwko mózgownicy samca, poszczególne mięśnie od czasu do czasu poddawały się mimowolnym kurczom i drgnięciom, wysuszony pysk zdawał się palić żywym ogniem, język obecnie przypominał dobrze wysuszony wiórek kokosowy - choć, zaiste, mniej smakowicie pachniał czy wyglądał. Na szczęście Murcielago nie zastanawiał się nad tym, kiedy ostatnio jadł, dzięki czemu o głodzie zapomniał. Inna jednak niedogodność dawała się mieszańcowi we znaki: pragnienie. Czuł się słabo, walczył z zawrotami głowy i - choć doprawdy dawno niczego nie jadł - brało go na wymioty.
Nic więc dziwnego w tym, iż pierwszym miejscem, które postanowił odwiedzić, było źródełko, ulokowane w cieniu rozmaitych drzew. W zasadzie nie tyle celowo doń poczłapał, ile natrafił na nie przez przypadek. Mijając coraz większe zgromadzenia zwierzyny doskonale pojmował, że gdzieś nieopodal musi znajdować się wodopój. Jak widać nie pomylił się, co zezwoli mu przeżyć jeszcze kilka dni z daleka od domu. Podążał za jakimiś sarenkami, aż te doprowadziły go do źródełka. Niewiele myśląc rzucił się ku niemu, niemal natychmiast zanurzając w orzeźwiającej cieczy spierzchnięty język. Transportując łapczywie kolejne krople ku żołądkowi odczuwał niewyobrażalną niemal ulgę, gdy chłodna woda przetaczała się przez wyschniętą gardziel. Jednak los podarował mu jeszcze jedną szansę. Powinien być wdzięczny, zapewne.
Dopiero kiedy ugasił pragnienie, rzucił się gwałtownie ku jakimś królikom, by wbić kły w szyję tego, który okazał się wolniejszym od towarzyszy, obdarzonego mniejszym refleksem i opóźnionymi reakcjami na bodźce. Kundel pospiesznie zadusił futrzaka, by następnie z uwielbieniem pokrzepić się miękkim,dość tłuściutkim mięsem gryzonia. Było tak błogo...
Powrót do góry Go down
 
Małe źródełko
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
N E U T R A L N E Z I E M I E
 :: Dzika Puszcza
-
Skocz do: